Podczas
ostatnich upałów, przypomniałam sobie, że istnieje coś takiego
jak mgiełka do ciała. Cudowny kosmetyk, który pozostawia na ciele
delikatny zapach, odświeża i orzeźwia. Kiedyś używałam go
często, ale doszłam do wniosku, że cena jest zbyt wysoka, a
wydajność zbyt mała. Na szczęście, mgiełkę do ciała można
przygotować samemu w domu - jest łatwa i tania!
Zalety mgiełki do ciała DIY
Mgiełka
do ciała to idealny kosmetyk na upalne dni, gdy chcemy zrezygnować
z ciężkich perfum - odświeża i delikatnie pachnie.
Jednak
w skład gotowych produktów często wchodzi alkohol. Niestety ma on
właściwości silnie wysuszające, a tego nie chcemy, szczególnie
latem, gdy ze względu na przebywanie w klimatyzowanych
pomieszczeniach i wysokich temperaturach oraz kąpiele w słonej
wodzie nasza skóra potrzebuje dodatkowego nawilżenia.
Nasza
mgiełka DIY będzie pozbawiona alkoholu. Za to wzbogacimy ją o
substancje, które sprawią, że będzie działała jak tonik do
ciała, czyli będzie:
- odświeżała
- działała na skórę kojąco
- łagodziła podrażnienia
- nawilżała
W
tym celu dodamy do niej naturalne olejki eteryczne, D-panthenol i
kwas hialuronowy. Aby móc ją wziąć zawsze i wszędzie ze sobą i
nie martwić się, że się zepsuje, użyjemy bezpiecznego
konserwantu. Jakiego? O “dobrych” i “złych” środkach
konserwujących więcej możecie przeczytać TUTAJ.
W czym rozpuścić olejki eteryczne
Olejki
eteryczne rozpuszczają się w olejach. Dodane do wody, natomiast,
oddzielają się od niej i unoszą na powierzchni. Dlatego
potrzebujemy czegoś, co sprawi, że olejek z wodą nam się połączy.
W tym celu możemy użyć alkohol (ale on wysusza, dlatego go nie
chcemy w naszej recepturze), ale lepszą opcją jest bio
solubilizator. Ten, który posiadam, jest pozyskiwany z naturalnych
składników, 100% bezpieczny i łagodny dla skóry.
Przepis na mgiełkę do ciała
15
kropli olejku mandarynkowego
10
kropli olejku pomarańczowego
10
kropl olejku grejpfrutowego
2
g bio solubilizatora
92,5
ml wody
2
g D-Panthenolu
2
g ml kwasu hialuronowego
0,5
g (lub według zaleceń producenta) konserwantu (w moim przypadku
Dehydroacetic Acid & Benzyl Alcohol)
Dodatkowo
potrzebujemy
- szklaną/zlewkę
- 100 ml butelkę z atomizerem (dostępne w drogerii)
- coś do dezynfekcji narzędzi (np. spirytus, alkohol izopropylowy)
Wykonanie
W
pierwszej kolejności należy wyparzyć i zdezynfekować wszystkie
narzędzia, których będziemy używać.
Następnie
w zlewce/słoiczku mieszamy olejki eteryczne z bio solubilizatorem.
Następnie dodajemy wodę, D-panthenol, kwas hialuronowy, a na samym
końcu konserwant. Mieszamy ponownie i przelewamy do butelki.
Przed
każdym użyciem wstrząsamy.
Uwaga!
Cytrusowe
olejki eteryczne mają właściwości fotouczulające, co oznacza, że
zwiększają wrażliwość skóry na promieniowanie słoneczne. Aby
nie dopuścić do wystąpienia reakcji alergicznej, nie należy
stosować tej mgiełki wychodząc na słońce lub zastosować inne
olejki eteryczne.
Robiłyście
kiedyś mgiełki do ciała?
ja akurat nie lubię zapachów cytrusowych, ale sam pomysł z robieniem mgiełek jest super
OdpowiedzUsuńSama nigdy nie robiłam takich rzeczy, a gdzie można dostać te potrzebne składniki??
OdpowiedzUsuńW sklepach internetowych z surowcami kosmetycznymi, np. Zrób Sobie Krem, Ecospa, Zielony Klub i wiele innych.
UsuńBardzo lubię stosować mgiełki do ciała, jednak nigdy nie zrobiłam jej sama. Może warto spróbować, szczególnie, że te z cytrusów są moimi ulubionymi :))
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam cytrusy :)
Usuńooo z checia wyproboje
OdpowiedzUsuńTakie kosmetyki są idealne na lato, sama nigdy ich nie robiłam. największą zaletą jest to,że skład będzie bardzo naturalny w porównaniu z tymi ze sklepowych półek.
OdpowiedzUsuńMusi być niesamowicie odświeżająca i orzeźwiająca. Fajna sprawa.
OdpowiedzUsuńDokładnie taka jest :)
UsuńStosuję mgiełki, ale nigdy nie zrobiłam żadnego kosmetyku sama, chociaż zdarzało mi się kupić robiony kosmetyk i zawsze byłam zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki DIY! :)
OdpowiedzUsuńOo, muszę to spróbować zrobić :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam mgiełki do ciała! Odświeżają, roztaczając wokół piękny zapach. Kiedyś kupowałam gotowe, najczęściej różane. Taka cytrusowa mgiełka musi pachnieć wspaniale, dodatkowo zapach cytrusów podobno odstrasza komary, więc mamy przyjemne z pożytecznym :)
OdpowiedzUsuńMgiełki do ciała bardzo lubię latem.
OdpowiedzUsuńByle nie pachniały owocami, lubię jedynie cytrusowe, frangipani, róża,ylang-ylang,ale muszą byc bardzo delikatne, nie duszące.Sama nigdy nie robiłam.Zawsze kupuję gotowe.
Przepis do wypróbowania.
Pozdrawiam!
Irena