OCM,
czyli Oil Cleansing Method, to popularna w ostatnich latach metoda
oczyszczania skóry twarzy olejami. I choć niektórym może wydawać
się, że to dziwne myć twarz olejem - może on z powodzeniem
zastąpić żel do mycia twarzy i sprawdzi się doskonale w przypadku
każdej cery - nawet tłustej. Kluczem jest odpowiedni dobór olejów.
Na czym polega metoda OCM
Ta
metoda składa się z 3 kroków, a do ich wykonania potrzebujemy
oleju bądź mieszanki olejów (można kupić gotową lub zrobić
samemu) oraz ściereczki, np. bambusowej, z mikrofibry, czy
muślinowej. Ja posiadam tę ostatnią i jestem z niej bardzo
zadowolona - z olejem radzi sobie doskonale (i nie tylko z nim, bo
zmywam też maseczki z glinki przy jej pomocy), a przy tym jest
bardzo delikatna.
Pierwszy
krok
zaczynamy
od nałożenia odrobiny oleju na dłoń, który aplikujemy na twarz
(suchą lub wilgotną, ja wolę na suchą) i wykonujemy delikatny
masaż, w celu rozpuszczenia makijażu oraz brudu. Moczymy ściereczkę
w ciepłej wodzie, nakładamy rozłożoną na twarz, chwilę czekamy
aż otworzą się pory, delikatnie pocieramy skórę ściereczką,
którą następnie płuczemy pod ciepłą wodą.
Drugi
krok
wygląda
tak samo jak pierwszy, jednak ten wykonujemy w celu dogłębnego
oczyszczenia porów po tym, jak w poprzednim usunęłyśmy makijaż i
brud z powierzchni twarzy. Jedyną różnicą jest to, że na jego
zakończenie ściereczkę płuczemy pod zimną wodą.
Trzeci
krok,
czyli zamknięcie porów. Tutaj nie używamy już oleju, a jedynie
nakładamy chłodną ściereczkę na twarz, czekamy chwilę,
zdejmujemy i cieszymy się oczyszczoną skórą bez uczucia
ściągnięcia.
Oczywiście
nie musisz sztywno trzymać się tego opisu. Istnieje wiele wariacji
tej metody. Niektórzy, na przykład, zamiast pierwszego kroku myją
twarzy pianką lub żelem. Inną opcją jest zastosowanie olejku
myjącego i rezygnacja ze ściereczki.
Co znajduje się w mieszance do OCM?
Oleje
stosowane w mieszankach do OCM dzielimy na oleje bazowe oraz oleje
uzupełniające. Te pierwsze, jak sama nazwa wskazuje, stanowią bazę
naszego kosmetyku, czyli ok. 70-90%, reszta to oleje uzupełniające.
Można też dodać witaminę E, która zapobiega jełczeniu olejów,
więc pozytywnie wpłynie na trwałość kosmetyku, oraz olejki
eteryczne. Jednak jeśli będziecie olejku używać, aby zmyć tusz
czy cienie, lepiej z nich zrezygnować - mogą one podrażniać oczy
i powodować pieczenie.
Jak zrobić olejek do mycia twarzy:
- olej bazowy 70-90% (sucha 90%, normalna 80%, tłusta 70%)
- oleje uzupełniające 10-30%
- witamina E 1% (opcjonalnie)
- olejek eteryczny 1% (opcjonalnie)
Jaki olej najlepszy do OCM?
Nie
ma jednego oleju, który sprawdziłby się u każdego. Aby stworzyć
mieszankę, która będzie dla nas odpowiednia, musimy wybrać oleje
odpowiednie do rodzaju naszej cery. Jeśli tego nie zrobimy, możemy
sobie zafundować problemy z cerą - przesuszenie, podrażnienie, czy
wysyp krostek. Gdy tak się stanie, nie poddawaj się - spróbuj
zmienić oleje na inne. Eksperymentuj, bo warto - OCM to naprawdę
bardzo fajna, choć czasochłonna metoda oczyszczania twarzy.
Oleje do cery suchej/normalnej
Bazowy:
ze
słodkich migdałów, z awokado, oliwa z oliwek
Uzupełniające:
jojoba,
rycynowy, arganowy, z pestek moreli, makadamia
Oleje do cery tłustej/mieszanej
Bazowy:
lniany,
słonecznikowy, z pestek winogron
Uzupełniające:
z
czarnuszki, tamanu (kilka kropli, bo jest bardzo mocny), jojoba,
rycynowy, konopny, z pestek malin
Oleje do cery naczynkowej
Bazowy:
z
pestek winogron, słonecznikowy
Uzupełniające:
z
dzikiej róży, z wiesiołka, z kocanki, z orzecha laskowego, z
ogórecznika
Zalety OCM
- delikatny, ale skuteczny sposób na oczyszczenie cery bez naruszenia warstwy hydrolipidowej skóry
- brak uczucia ściągnięcia po myciu
- poprawa kondycji skóry dzięki cennym właściwościom olejów (np. pozbycie się wyprysków, zmniejszenie porów, regulacja sebum, gładka, nawilżona cera)
- odżywione rzęsy (w przypadku użycia oleju rycynowego)
Wady OCM
- dość skomplikowana i czasochłonna metoda
- może okazać się nieodpowiednia w przypadku nasilonego trądziku i cery naczynkowej (wtedy należy zamienić ściereczkę na olejek myjący)
Mi
osobiście ta metoda bardzo służy. Moja cera jest gładka, mniej
się przetłuszcza, pory są oczyszczone i zwężone. I choć
ostatnio musiałam z niej zrezygnować ze względu na brak czasu, z
pewnością do niej wrócę (mam nadzieję, że wkrótce, a nie jak
moje dzieci pójdą na studia ? )
Ciekawa
jestem, czy próbowałyście metodę OCM i czy się z nią
polubiłyście?
Przyznam, że jeszcze nie próbowałam. Jak będę miała trochę wolnego czasu to przetestuję czy u mnie się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takiej metodzie oczyszczania twarzy. Ciekawa jestem czy przy tłustej skórze twarzy taka metoda się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńSprawdzi się, sprawdzi :) Ja mam tłustą i dla mnie ta metoda to rewelacja.
UsuńNie próbowałam, raczej wolę delikatne emulsje, do oczyszczania buzi. :)
OdpowiedzUsuńTym bardziej powinna Ci się spodobać, bo to bardzo delikatny sposób oczyszczania twarzy.
UsuńNie miałam okazji korzystać z tej metody, ale oleje się lubią z moją cera tłustą, bo przez długi czas stosowałam olej jojoba z kwasem hialuronowym i olejkiem herbacianym na noc zamiast kremu. Stan cery przez to bardzo się poprawił i przestała się tak przetłuszczać 😉
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo - moja przygoda z olejami zaczęła się właśnie od kombinacji jojoba+kwas i byłam zachwycona działaniem.
UsuńJuż gdzieś słyszałam o tej metodzie, ale jakoś nie sprawdziłam na czym polega. A szkoda, bo mam dość trudną cerę, z pozoru tłusta, a po umyciu tradycyjnymi kosmetykami przesuszona... Stąd właśnie moje zainteresowanie tym wpisem, bo podobno oczyszczanie olejami wbrew pozorom bardzo fajnie się sprawdza na cerze tłustej i nie trzeba się bać przesuszeń :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że może być dla Ciebie idealna.
UsuńKiedyś stosowałam tę metodę :) a teraz robię tak że nakładam olejek n askórę a potem zmywam go delikatnym żelem i też jest super :)
OdpowiedzUsuńA i kiedyś sama robiłam olejki myjące A teraz kupuje gotowe mieszanki.
UsuńA ja wolę sama robić ;)
UsuńBardzo ciekawa metoda oczyszczania twarzy, jeszcze o niej nie słyszałam. Ciekawe jak sprawdziłaby się przy mojej mieszanej cerze z tendencją do naczynek. :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że idealnie. Ale póki nie spróbujesz, to się nie dowiesz :)
UsuńA może jakiś przepis na olejek? Nie jestem dobra w tworzeniu receptur, wolę korzystać z gotowców :)
OdpowiedzUsuńMusze kiedyś tego spróbować. Może coś mi pomoże.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej metodzie, zatem dziękuję za edukację.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa metoda, muszę ją kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńStosuję oleje do oczyszczania twarzy i moja skóra jest mi za to bardzo wdzięczna :) Nie dość, że pięknie oczyszczona, to jeszcze gładka, miękka i zdrowa. Inne wynalazki z drogerii do mycia twarzy poszły w kąt :) Używam ich sporadycznie (żeby zużyć) i nie mam w planach kupować ponownie.
OdpowiedzUsuń